piątek, 26 maja 2017

Ale zawsze jest tak, że gdy inni się śmieją, ja umieram w środku...

Ja, jako jedyny nieszczęśliwy, samotny...
Czuję z każdą chwilą Ją coraz bardziej, jest coraz częściej w mojej głowie...
Chociaż wiem, że nie powinienem, to ciągle o niej myślę, ale czemu?

Bo nadaje mojemu życiu kolor,
Jej słodki uśmiech pozwala mi się cieszyć,
Moją zgubą, Jej oczy hipnotyzują,
Dla niej chcę się zmienić,
Chcę by mnie zauważyła, poznała, dała szansę,
Której ja bym nie zmarnował,
Szansę bycia obok, czucia bicia Jej serca,
Oddychania tym samym powietrzem.
Marzenie ściętej głowy,
Którą zresztą jestem.

Ja, jako jedyny nieszczęśliwy, samotny...
JEDYNY...

Pośród tych, którzy cieszą się życiem,
Których marzenia się spełniają,
Których życie ma sens, a codzienność nie jest koszmarem,
Ale radością, tych, którzy jeszcze potrafią marzyć,
Potrafią cieszyć się,
Ale zawsze jest tak,
Że gdy inni się śmieją,
Ja umieram w środku...
 Marzyciel 1. 2. 3.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jej oczy

Zmienia się otoczenie, zmieniają się ludzie,  sytuacje, zmienia się życie. Zostaje ból, strach przed samotnością, on paraliżuj...